reklama
kategoria: Sport
8 wrzesień 2025

Historyczny wynik Polaka! Mateusz Polaczyk na podium klasyfikacji generalnej PŚ!

fot. Rafał Oleksiewicz
Marzenia stały się faktem – Mateusz Polaczyk utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata w konkurencji K-1! W piątkowych zawodach w Augsburgu 37-latek zajął czwarte miejsce. – Dowiozłem to, co miałem dowieźć. Myślę, że fajnie się pokazałem – opowiadał Polaczyk, który na mistrzostwach świata w australijskim Penrith będzie jednym z głównych kandydatów do medalu.
W ostatnich dniach poprzedzających finał w Augsburgu trwała żywa dyskusja, czy zawody kończące tegoroczny cykl PŚ w slalomie kajakowym rzeczywiście dojdą do skutku. Organizatorzy zmagali się z problemem braku wody, ale finalnie udało się przygotować trasę na walkę o pucharowe punkty. Pozostało więc trzymać kciuki za biało-czerwonych, którzy bardzo dobrze spisali się na otwarcie drugiej części sezonu.

Największą uwagę polskich kibiców skupiali zawodnicy aspirujący do podium klasyfikacji generalnej PŚ. Na nim już przed weekendem w Augsburgu był Mateusz Polaczyk. W ubiegłym tygodniu w Tacen dwukrotny olimpijczyk z Londynu i Paryża zdobył brąz w konkurencji K-1, przesuwając się w rankingu PŚ na trzecie miejsce. Pucharowe przejazdy w Niemczech zaczął z dużym szczęściem, bo przez sześć karnych punktów awans do półfinału wywalczył z ostatniego, trzydziestego miejsca. W nim poradził sobie już dużo lepiej, bo zajął dziewiątą lokatę i strefa medalowa była na wyciągnięcie ręki. Medalu z finału nie było, gdyż Polaczyk w decydującej walce uzyskał czwarty wynik, który ostatecznie pozwolił jednak na utrzymanie trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej PŚ. To wielki sukces nie tylko 37-letniego zawodnika Zawiszy Bydgoszcz, ale i polskiego slalomu kajakowego. Nigdy wcześniej żaden zawodnik nie stanął na indywidualnym podium klasyfikacji generalnej PŚ w konkurencji K-1 mężczyzn.

Z przejazdu na przejazd się rozkręcałem. Miałem spore problemy na środkowym odcinku, czyli kluczowym momencie zawodów, i to kosztowało mnie dużo zdrowia i nerwów. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że slalom polega na ściganiu się z samym sobą i odhaczaniu każdego przejazdu, summa summarum liczy się tylko finałowy przejazd. Dowiozłem to, co miałem dowieźć. Myślę, że fajnie się pokazałem – opowiadał Polaczyk, który nie uważa,
że obecnie znajduje się w życiowej formie.

Sponsorem głównym Polskiego Związku Kajakowego jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

To po prostu dobra, stabilna dyspozycja (śmiech). Forma ma przyjść na MŚ w Australii i wierzę, że tak będzie – nie ukrywał nasz zawodnik.

Mateusz może i uzyskał awans do finału „rzutem na taśmę”, ale pierwsze fazy zawodów są po to, aby je „odkreślać”. Wiadomo, że ktoś musi zająć to ostatnie premiowane awansem miejsce. Na początku było dużo błędów, ale z przejazdu na przejazd wyglądało to coraz lepiej. Chodziło nam o klasyfikację generalną, a tutaj Mateusz stanął na wysokości zadania i mamy pierwszy historyczny medal w tej konkurencji – podkreślał z kolei wyraźnie uradowany Jakub Chojnowski,
trener główny reprezentacji Polski seniorów
w slalomie kajakowym i kayak crossie.


W początkowej fazie zawodów wydawało się, że do finału K-1 mężczyzn może dostać się również Dariusz Popiela. Doświadczony zawodnik Startu Nowy Sącz z siódmym rezultatem eliminacji, po bezbłędnym przejeździe znalazł się w półfinale, gdzie zajął dwudzieste drugie miejsce, o dwa „oczka” wyżej niż kolejny z Polaków, Jakub Brzeziński.

Tempa w drugiej części sezonu nie zwalnia Klaudia Zwolińska. W piątkowe przedpołudnie wicemistrzyni olimpijska z Paryża uzyskała dwunasty czas kwalifikacji, a następnie z piątym wynikiem awansowała do finału K-1 kobiet. W przejeździe o medale liderka polskiej reprezentacji była ósma, a zdobyte punkty pozwolił jej zająć dziewiątą lokatę w klasyfikacji generalnej PŚ. Do półfinału bezskutecznie próbowały się dostać Hanna Danek i Dominika Brzeska. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest LOTTO.

W sobotę kolejny dzień finału PŚ w slalomie kajakowym w Augsburgu. Tego dnia zostanie rozegrana rywalizacja w C-1, gdzie duże szanse na medal wśród mężczyzn będzie miał Kacper Sztuba. Polak jest na czwartym miejscu klasyfikacji generalnej PŚ w gronie kanadyjkarzy i celuje w zakończenie cyklu na podium.

Kacper jest „w gazie”, na pewno jest zmotywowany, żeby powalczyć o klasyfikację generalną. Sam fakt, że jeszcze walczymy i jesteśmy w tak wąskim gronie zawodników pozostających w grze o podium, na pewno już buduje – wskazywał trener Chojnowski.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Międzyrzecz
14.8°C
wschód słońca: 06:20
zachód słońca: 19:28
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Międzyrzeczu

kiedy
2025-09-14 18:00
miejsce
Międzyrzecki Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-03 20:00
miejsce
Skwierzyński Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-04 17:00
miejsce
Międzyrzecki Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-09 19:00
miejsce
Międzyrzecki Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany